22 stycznia 2013

Gleba to jeszcze nie koniec świata :)

Chyba każdy, kto bawił się w MTB lub przełaj, zna to uczucie:

"Będzie bolało... ale było warto!" :-)



Gleba na rowerze z kamerą GoPro :)



Z rowerowym pozdrowieniem dla tych, którym smak gleby niestraszny :-)

4 komentarze :

  1. Ach te krótkie chwile nieważkości! Nawet wczoraj wracając z pracy wyciąłem orła sunąc nieodśnieżonym chodnikiem około 20km/h, wstałem zobaczyłem czy rower ok i wsiadam z powrotem. Miny ludzi na przystanku bezcenne...

    OdpowiedzUsuń
  2. powiedz do Mai W. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamerka na kasku jest, pełna dokumentacja musi być :)

    OdpowiedzUsuń