23 kwietnia 2014

Absurd? Nic nie szkodzi. Rowerzysta jest niewinny i basta!

Staram się doceniać pracę, jaką wykonują na rzecz naszego środowiska różnego rodzaju organizacje. Nawet jeżeli nie zawsze się z nimi zgadzam, przynajmniej staram się im nie przeszkadzać, o ile ich działania nie szkodzą innym. Niestety (a może i "stety"?), jak każdy, mam jakieś granice tolerancji - a te zostały właśnie przekroczone.

10 kwietnia 2014

Paryż-Roubaix - kuźnia bohaterów

Każdy fan kolarstwa "wie", jak ciężki jest wyścig z Paryża do Roubaix. Ale "wiedzieć" to jedno, a przeżyć to - to zupełnie co innego.

Tym, którzy (tak jak ja) nie mieli okazji zmierzyć się z morderczym pavé, niech wystarczy film z przejazdu po lesie Arenberg nagrany z perspektywy uczestnika sportive zorganizowanego przez Team BMC:



Nie zapominajmy, że film nagrano kamerą zamocowaną na kasku. Ile wibracji muszą zatem pochłaniać dłonie? Strach pomyśleć... A do przejechania jest przecież aż 51 km brukowanych odcinków!


Sep Vanmarcke już szykuje się na czekające ich niewygody... ;)
Zdjęcie pochodzi z profilu FB telewizji Sporza
Tegoroczny wyścig z Paryża do Roubaix już w najbliższą niedzielę. Kto go wygra i zdobędzie jeden z najcenniejszych tytułów w kolarstwie szosowym? Tego nie wie chyba nikt. Jedno jest natomiast pewne: będzie się działo!

9 kwietnia 2014

Nadciąga rowerowa rewolucja w Szczecinie

Rok wyborczy ma to do siebie, że nawet politykom zdarza się przemówić ludzkim głosem. A może to głos rozsądku, bo innego wyjścia dla naszych miast po prostu nie ma?

Nie mnie to rozstrzygać. W każdym razie władze Szczecina przedstawiły właśnie śmiały plan wprowadzenia udogodnień dla ruchu rowerowego. Uwzględnia on zwężenie kilku kluczowych ulic w ścisłym centrum miasta, wydzielenie pasów dla rowerów, a także uporządkowanie miejsc parkingowych dla samochodów i jednoczesne... zwiększenie(!) ich liczby.


7 kwietnia 2014

Specialized kontratakują - i robią z siebie jeszcze większych idiotów

Pamiętacie moją notkę o absurdalnym ataku firmy Specialized na lokalny sklep rowerowy? Sprawa była tak idiotyczna, że chyba nawet Mike Sinyard zdawał się pojąć, że tym razem przeholował, dlatego w ruch szybko poszły przeprosiny - ba, nagrano nawet wzruszający film, w którym szefowie Specialized i Cafe Roubaix oficjalnie sobie wybaczają, a Sinyard ogłosił, że tego typu sytuacje na pewno nie będą się już zdarzały.

Specialized - sue everyone

Nie minęły nawet 4 miesiące, a "Spec" powrócił do swojej niezbyt chlubnej praktyki... bijąc przy tym nowy rekord absurdu.