5 lutego 2014

Paradoks samochodziarza

Na wstępie: nie należy mylić samochodziarza z kierowcą. Pod pojęciem samochodziarz rozumiem wyznawcę idei, jakoby samochód był najlepszym rozwiązaniem transportowym, a nie zwykłego użytkownika samochodu.

A na czym ów paradoks samochodziarza miałbym polegać? Kliknij "Czytaj więcej", aby się dowiedzieć!



Otóż jadąc dziś do pracy, przejeżdżałem obok ponaddwuipółkilometrowego (słowo prawie tak długie jak te 2,5 km!) korka. W chwili olśnienia stwierdziłem z niemałym zaskoczeniem, że:

zadziwiająco wielu samochodziarzy, ślepo zakochanych w swoich samochodach oraz jeździe nimi, przestaje się cieszyć, kiedy muszą w nim spędzić więcej czasu.

Paradoks? Dla mnie ogromny, bo mnie dłuższa podróż ukochanym rowerem tylko cieszy :-)

A korki? Zaraz zaraz, jakie korki? ;-)


5 komentarzy :

  1. Samochodziarz, inaczej autoholik lub motocentryk, czyli wyznawca motocentryzmu - ideologii, wg której prywatne pojazdy mechaniczne mają być dominującym środkiem transportu bez względu na odległość, otoczenie i ilość przewożonych osób/ładunku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna definicja, trafna w 100% :)


    Pozdrawiam!

    Wojtek

    OdpowiedzUsuń
  3. @Elegant

    pozwolę sobie przerobić Twoją definicję ;)

    (...) wyznawca motocentryzmu - ideologii, wg której JEGO samochód OSTATECZNIE i NIEZAPRZECZALNIE dominującym środkiem transportu bez względu na WSZYSTKO.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co jak co, ale załączone zdjęcie jest przerażające...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń